Wyprawa na Nordkapp

Jeszcze jesienią 2022 roku powstał plan, aby w kolejnym sezonie popłynąć na Nordkapp, najdalej na północ wysunięty skrawek kontynentalnej Europy. A jak na Nordkapp to idziemy za ciosem i opływamy całą Norwegię, czyli dochodzimy do Kirkenes, ostatniego norweskiego portu przed rosyjską granicą.

W dniu 01.06.2023 rozpoczęła się wyprawa. Oddaliśmy cumy w Marinie Dąbie i Polonium ruszyło poprzez Jezioro Dąbie ku Odrze i dalej na Zalew Szczeciński. Po krótkim postoju na noc w Świnoujściu ruszyliśmy dalej. Kolejną noc spędziliśmy w Sassnitz po to aby stamtąd ruszyć do Kopenhagi. Tam zatrzymaliśmy się w znanej marinie Langelinie Lystbadehavn tuż obok słynnej syrenki. 

Następnego ranka ruszyliśmy dalej. Naszym celem było oddalone o ok. 140 mil Skagen położone na samym wierzchołku Danii. Stamtąd już przeskoczyliśmy do pierwszego norweskiego portu Kristiansand. Jacht po raz pierwszy znalazł się w Norwegii i spędził tam niemal 3 miesiące. 

Nie będę opisywał całej wyprawy port po porcie. Polonium spokojnie żeglowało kierując się na północ. Po drodze były: Stavanger, Bergen, Alesund, Trondheim, Bodo, Tromso. Właśnie z Tromso ruszaliśmy już na Norkapp i do Kirkenes. Pogoda dopisywała i w dniu 14.07.2023 minęliśmy Nordkapp prawą burtą, a 19.07.2023 stanęliśmy w Kirkenes, ledwie kilkanaście kilometrów od rosyjskiej granicy. 

W Kirkenes mieszka sporo Rosjan. Na ulicach często widuje się napisy w języku rosyjskim, a w centrum miasteczka stoi pomnik z radzieckim żołnierzem na cokole. W porcie cumują rosyjskie kutry rybackie. Zresztą nie tylko w Kirkenes. Widywaliśmy je już we wcześniej odwiedzanych portach po minięciu Nordkapp. Jeszcze przed Kirkenes warto przełączyć telefon na ręczny wybór sieci po to, żeby nie znaleźć się w sieci sąsiadów. Jeśli to się zdarzy, to przyjdzie nam zapłacić słony rachunek za telefon.

W dniu 21.07.2023 Polonium wyruszyło w drogę powrotną. Nordkapp minęliśmy tym razem lewą burtą dn. 24.07.2023. Kierowaliśmy się do Tromso. Po drodze odwiedziliśmy kilka uroczych porcików w których stały lokalne kutry rybackie i niewielkie jachty rekreacyjne. Cumowaliśmy za darmo ponieważ obce jachty pojawiają się tam tak rzadko, że nikomu nie opłaca się ściągać od nich opłaty portowej. 

Tromso osiągnęliśmy 29.07.2023. Stamtąd ruszyliśmy na podbój Lofotów. I znów pogoda dopisywała wiec Lofoty oferowały przepiękne widoki zarówno od strony wody jak też i z góry, z lokalnych szczytów. Dotarliśmy aż do A, czyli do końca tego magicznego regionu. Kolejnymi portami w drodze do domu były, podobnie jak poprzednio, Bodo, Trondheim, Alesund, Bergen, Stavanger i Kopenhaga. 

Wyprawa zakończyła się 12.09.2023 w Marinie Dąbie. Jacht pokonał ok. 4200 mil.

 

Wyprawa na Norkapp
Kopenhaga
Nordkapp
Płyniemy
Stoimy w Kirkenes
Miasteczko Kirkenes
Lofoty
A

Dodaj komentarz